Józef Marciniec (1890 - 1971)
Dyrektor Szko?y Ogrodniczej w Ko?minie
Józef Marciniec urodzi? si? 8 lutego 1890 r. w Toruniu. By? synem Józefa i Marii z M?czarskich. Kiedy mia? 7 lat rodzina przeprowadzi?a si? do Poznania. Tam ucz?szcza? do szko?y powszechnej i ?redniej. Nast?pnie wyjecha? do Niemiec na 2-letni? praktyk? w zak?adach ogrodniczych w Berlinie i Quedlinburgu. Po jej uko?czeniu uda? si? do Francji, gdzie w latach 1911-1913 studiowa? ogrodnictwo w Bourge la Reine pod Pary?em. W czasie studiów w 1912r. wspólnie ze swoim bratem W?adys?awem Marci?cem i Leonem Danielewiczem za?o?y? Towarzystwo Ogrodników Polskich na emigracji. (W?adys?aw Marciniec w okresie mi?dzywojennym by? dyrektorem zieleni miejskiej w Poznaniu, a Leon Danielewicz w Warszawie.)
W 1913 r. zosta? cz?onkiem Societe Nationel d’ Horticulture de France – czyli Naczelnego Towarzystwa Ogrodników Francji. Aby pog??bi? swoj? wiedz? i umiej?tno?ci odby? roczn? praktyk? ogrodnicz? w Londynie. Do kraju wróci? krótko przed wybuchem I wojny ?wiatowej i podj?? prace w zak?adzie ogrodniczym swojego ojca Józefa w Poznaniu.
W 1915 r. zosta? zaci?gni?ty w szeregi wojska niemieckiego i wzi?? udzia? w walkach na Ba?kanach. Jeszcze w czasie I wojny ?wiatowej, w 1917r. zawar? zwi?zek ma??e?ski z Zofi? Janiszewsk?, z któr? mia? 4 córki.
Kiedy rodzi?a si? niepodleg?a Polska, wzi?? udzia? w zwyci?skim Powstaniu Wielkopolskim, pe?ni?c funkcj? inspektora urz?du ?ywno?ciowego.
Po odzyskaniu niepodleg?o?ci ukonstytuowa?a si? w Poznaniu Wielkopolska Izba Rolnicza, która w?ród wielu innych czynno?ci rozpocz??a prace maj?ce na celu reorganizacj? pozostawionego przez zaborców szkolnictwa ogrodniczego i rolniczego w Wielkopolsce. Ju? od pocz?tku 1919r. trwa?y prace maj?ce na celu uruchomienie szko?y ogrodniczej z polskim j?zykiem wyk?adowym w Ko?minie. W „Poradniku Gospodarczym” z marca 1919r. ukaza? si? artyku? informuj?cy o warunkach przyj?cia do ko?mi?skiej szko?y ogrodniczej. 1 kwietnia 1919r. na dyrektora szko?y powo?ano Józefa Marci?ca. W tym samym dniu odby?y si? równie? oficjalne uroczysto?ci zwi?zane z rozpocz?ciem roku szkolnego. Okres I wojny ?wiatowej ujemnie wp?yn?? na stan budynków i zaplecza ogrodniczego. W ci?gu 2 lat, dzi?ki pozyskaniu przez dyrektora znacznych funduszy z Wielkopolskiej Izby Rolniczej uporz?dkowano szklarnie, ogrody i zaplecze. Ogólna powierzchnia ogrodów wynosi?a wówczas 14 ha i obejmowa?a sad z plantacjami krzewów owocowych, ogród owocowy, winnice zawieraj?ce du?y dobór odmian winoro?li, które mog? by? uprawiane w polskich warunkach klimatycznych, ogród ozdobny prowadzony w stylu architektoniczno-regularnym, hodowl? ró?, park posiadaj?cy du?y zbiór drzew i krzewów zarówno li?ciastych jak i iglastych oraz du??, wzorowo prowadzona pasiek?.
W 1922 r. Józef Marciniec wspólnie z nauczycielami opracowa? plan dalszego rozwoju bazy szkolnej. Nast?puje rozwój ogrodów pokazowych, urz?dzono wzorowe laboratoria chemiczne, a w 1926 r. otwarto przy szkole stacje zwalczania chorób ro?lin. W 1933 r. tereny szkolne obejmowa?y ju? ponad 20 ha. Oprócz realizacji planów rozwoju szko?y Józef Marciniec anga?uje si? tak?e w dzia?alno?? spo?eczn?. W 1919 r. by? delegatem z Wielkopolski na Ogólnopolski Zjazd Ogrodników w Warszawie. W latach 1922-24 piastowa? stanowisko inspektora ogrodnictwa w obiektach reprezentacyjnych Rzeczypospolitej Polskiej. Jako dyrektor wiod?cej w Wielkopolsce Szko?y Ogrodniczej postanowi? upi?kszy? i miasto Ko?min. W tym celu powo?ane zosta?o w 1921 r. Towarzystwo Upi?kszania Miasta, którego prezesem zosta? Józef Marciniec. Towarzystwo postawi?o sobie za cel dba?o?? o estetyk? miasta, popularyzowanie wiedzy o przesz?o?ci oraz kierowanie wszelkimi przejawami ?ycia kulturalnego. Spadkobierc? Towarzystwa jest obecnie Towarzystwo Mi?o?ników Ko?mina Wielkopolskiego. To w Towarzystwie Upi?kszania Miasta narodzi?o si? i by?o realizowane pod kierownictwem Józefa Marci?ca has?o: „Ko?min miastem kwiatów i zieleni”. Jako dyrektor szko?y, oprócz czynno?ci dydaktyczno-wychowawczych nawi?zywa? kontakty z ogrodnikami zagranicznymi, w szczególno?ci z Francji, Holandii, Belgii i Czechos?owacji. Kontakty te u?atwia?y mu organizowanie praktyk zagranicznych, g?ównie we Francji i Niemczech, dla absolwentów szko?y.
W 1932 r. dochodzi do likwidacji Pa?stwowego Seminarium Nauczycielskiego M?skiego, mieszcz?cego si? w zamku. Dyrektor od razu rozpocz?? starania by siedzib? Szko?y Ogrodniczej przenie?? na jej miejsce z ulicy Strzeleckiej. Starania zosta?y uwie?czone sukcesem. W zamku, decyzj? Wielkopolskiej Izby Rolniczej umieszczono Szko?? Ogrodnicz?, a w tzw. Przybudówce (dawniejsza Szko?a ?wicze?) 3-semestraln? Szko?? Rolnicz?. Tereny szkolne powi?kszono do 23 ha. Dzi?ki temu mo?na by?o rozwin?? kszta?cenie ogrodników – praktyków, którzy po uko?czeniu szko?y prowadzili nowoczesne zak?ady ogrodnicze i handlowe.
Szko?a Ogrodnicza prowadzona przez Józefa Marci?ca zajmowa?a si? tak?e upowszechnianiem wiedzy ogrodniczej, nie tylko poprzez odczyty i kursy, ale organizowanie wystaw. W 1926 r. szko?a bra?a udzia? w pokazie ogrodniczym w Poznaniu, gdzie wystawiono 30 odmian winogron gruntowych, 5 odmian szklarniowych, 20 odmian jab?ek, 10 odmian gruszek i now? odmian? pomidorów zwanych „pomidorami ko?mi?skimi”. Szko?a za ten pokaz zosta?a nagrodzona medalem „Za Prac? i Post?p” (na medalu w otoku napis: Medal jubileuszowy Wystawy Ogrodniczej w Poznaniu 1926r.). W pami?ci mieszka?ców Ko?mina pozosta?a wielka wystawa rolno-ogrodnicza z 1935 r. pod patronatem wojewody pozna?skiego. Wywar?a ona du?e wra?enie na licznie przyby?ych go?ciach i przedstawicielach w?adz. Szko?a Ko?mi?ska kierowana przez Józefa Marci?ca w okresie mi?dzywojennym zyska?a bardzo dobr? opini? nie tylko w Wielkopolsce, ale w ca?ym kraju.
Nadchodzi?a wojna. W sierpniu 1939 r. z polecenia Wielkopolskiej Izby Rolniczej przerwano nauk? w szkole i zwolniono uczniów, zatrzymuj?c personel dla podtrzymania normalnego funkcjonowania gospodarstwa szkolnego. Po zaj?ciu Polski przez III Rzesz? szko?a zosta?a podporz?dkowana niemieckiej Izbie Rolniczej. Do stycznia 1940 r. kierowanie szko?? pozostawiono w r?kach Józefa Marci?ca, po czym kierownictwo powierzono Niemcowi Richardowi Reichertowi. Ten pozostawi? dalej dyrektora i pracowników fizycznych, a nauczycieli i personel administracyjny zwolni?. R. Reichert, jako g?ówny cel postawi? sobie uzyskanie jak najwi?kszych zysków. Wszelkie namowy ze strony Józefa Marci?ca, aby pobudowa? nowe szklarnie, lub wyremontowa? istniej?ce ko?czy?y si? niepowodzeniem.
„Jedyne, co dobrego zrobi? okupant dla Ko?mina to jest park ko?mi?ski, którego zaprojektowanie i wykonanie zleci? mi burmistrz” – pisa? w swych wspomnieniach dyrektor Szko?y Ogrodniczej. Józef Marciniec maj?c zlecone wykonanie na terenach ogrodów nale??cych do ko?cio?a farnego parku, zaprojektowa? go wspaniale, co mo?na do dzi? podziwia?. Park potraktowa?, jako dendrologiczny, umieszczaj?c w nim ca?y zbiór drzew, krzewów i bylin ze szkó?ek Szko?y Ogrodniczej. Tym samym uratowa? przed zniszczeniem wiele rzadkich gatunków, przenosz?c je do parku. Aby jeszcze bardziej wzbogaci? kolekcj? drzew i krzewów sprowadzi? rzadkie ich gatunki ze szkó?ek w Niemczech. Wiele z nich zachowa?o si? do dzi?, wiele te? ze wzgl?du na nieuchronny bieg czasu przesta?o istnie?.
Po zako?czeniu dzia?a? wojennych wspólnie z pracownikami szkolnego gospodarstwa Józef Marciniec przyst?pi? do organizowania szko?y na nowo. Oficjalnie nauk? zainaugurowano 4 lipca 1945 r. Mimo nawa?u zaj?? znalaz? czas, a?eby w 1950 r. zda? egzamin dyplomowy w Szkole G?ównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i uzyska? dyplom in?yniera ogrodnika. Z dniem 1 pa?dziernika 1946 r. kierowana przez Józefa Marci?ca Szko?a Ogrodnicza otrzyma?a oficjalnie now? nazw? – Pa?stwowe gimnazjum Ogrodnicze, lecz nie up?yn??y 2 lata a znów nast?pi?a zmiana nazwy na 4-letnie Pa?stwowe Liceum Ogrodnicze ze specjalizacj? sadowniczo - szkó?karsk?. W roku 1951 kolejna zmiana: Pa?stwowe Liceum Ogrodnicze przemianowano na Technikum Ogrodnicze. Dzi?ki zapobiegliwo?ci dyrektora przej?to gospodarstwo o obszarze 15 ha, aby za?o?y? na jego terenach szkó?ki drzew owocowych. Po uzyskaniu pomocy finansowej z Wojewódzkiego Wydzia?u O?wiaty Rolniczej wyremontowano jeszcze budynki szkolne, a w przybudówce urz?dzono internat dla dziewcz?t. Los szko?y by? niepewny, wiedzia? o tym bardzo dobrze dyrektor. W roku szkolnym 1950/51 w?adze zalecaj? dyrektorowi otwarcie Liceum Mechaniki Rolnej, co by?o absurdem, bo warunki nie odpowiada?y temu profilowi kszta?cenia. Jednocze?nie wydano zarz?dzenie o wstrzymaniu przyjmowania uczniów do klasy I Technikum Ogrodniczego. Jak si? pó?niej okaza?o, by?a to celowa polityka w?adz, zw?aszcza powiatowych, które za wszelk? cen? d??y?y do likwidacji w Ko?minie maj?cej dobr? przedwojenn? renom? Szko?y Ogrodniczej. Dyrektor próbowa? dalej ratowa? swoja ulubion? szko??. Na naradzie dyrektorów w Karolewie pod Olsztynem uzyska? od przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa zgod? na ponowne zorganizowanie klasy pierwszej Technikum Ogrodniczego. Tego polityczne czynniki miejscowe i powiatowe nie mog?y mu wybaczy? i z dniem 31 sierpnia 1951 r. Józefa Marci?ca przenios?y w stan spoczynku, czyli pozbawi?y go stanowiska dyrektora. W nast?pnym roku szkolnym 1952/53 nie przyjmowano ju? uczniów do klasy pierwszej. Z ko?cem tego roku zlikwidowano Pa?stwowe Technikum Ogrodnicze w Ko?minie. Ostateczna likwidacja nast?pi? w 1954r., kiedy to uczennice przeniesiono do Technikum Ogrodniczego w Powierciu, a uczniów do Bielska Bia?ej.
Wró?my jednak do bibliografii naszego bohatera. Po zwolnieniu go z funkcji dyrektora przez kilka miesi?cy pozostawa? bez pracy. Dopiero w kwietniu 1952r. zosta? zatrudniony, jako inspektor do spraw obrotu towarowego w Przedsi?biorstwie Skupu Owoców i Warzyw w Pleszewie, a nast?pnie w Rejonowej Spó?dzielni Ogrodniczej w Jarocinie. Dzia?a? tak?e w naczelnej Organizacji Technicznej i by? wspó?organizatorem Oddzia?u Stowarzyszenia In?ynierów i Techników Ogrodnictwa. W 1958r. zosta? wybrany przez Naczeln? Organizacj? Techniczn? delegatem na Mi?dzynarodowy Kongres Ogrodniczy w Nicei. Tam w swym wyst?pieniu przedstawi? stan szkolnictwa ogrodniczego w Polsce. Nale?y doda?, i? Józef Marciniec zna? biegle trzy j?zyki: niemiecki, francuski i angielski.
Po latach w?adze doceni?y jego zas?ugi i w 1965 r. przyzna?y mu emerytur? specjaln? za zas?ugi dla Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Józef Marciniec w okresie mi?dzywojennym zosta? odznaczony: Medalem Bojowników Niepodleg?o?ci i Z?otym Krzy?em Zas?ugi, a za czasów Polski Ludowej: Krzy?em Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Odznak? Honorow? „Za Zas?ugi dla Województwa Pozna?skiego”. Po przej?ciu na emerytur? zosta? honorowym cz?onkiem Stowarzyszenia In?ynierów i techników Ogrodniczych.
Na zako?czenie nale?y uzupe?ni?, i? to on by? projektantem nowego cmentarza przy ulicy Pozna?skiej, a ostatnim jego dzie?em by? zrealizowany projekt zagospodarowania terenów wokó? basenu k?pielowego przy ulicy Pleszewskiej.
Józef Marciniec zmar? 26 listopada 1971r. i pochowany zosta? na cmentarzu w Ko?minie, na tym, którego sam by? projektantem. Dla jego du?ych zas?ug dla ?rodowiska ko?mi?skiego dawn? ulic? Przemys?ow? nazwano ulic? Józefa Marci?ca.
Opracowa?: Micha? Pietrowski.